Komentarze: 2
JESTEM SZCZĘŚLIWA!
Tak właśnie mówię dzięki "temu czemuś", bez czego ciężko byłoby mi żyć i rozstać się na długo. Swoje szczęście zawdzieczam przede wszystkim rodzinie i mojej przyjaciółce =], dla których m.in. zrezygnowałam z...[ wiadomo], długo bym nie dała rady. Cieszę się, że jest takie miejsce gdzie mogę przyjść i zrobić co chcę, nawet wejść do pralki =P---> dom. Długo też nie wytrzymałabym bez fazy =P no i chyba bez... no właśnie! Czasem czuję, że kościół mi coś daje. Często nie chce mi się tam iść, ale kiedy już postanowię, że nie pójdę, coś mnie rusza...