Najnowsze wpisy, strona 1


kwi 22 2005 Sen
Komentarze: 3

Noc. Pełnia. Latarnie oświetlają dokładnie ulicę, na której nie ma ani żywej duszy. Światła w domach już dawno pogaszone. Wszyscy pogrążyli się we śnie. Gdzie nie gdzie, na murkach przed domami siedzą czarne koty. Spokojnie, jakby zastygły na kilka  chwil. Z oddali słychać wycie psów. Wieje przyjemny wiatr.

Budzi mnie coś, nie wiem co. Światło księżyca oświetla prawie w całości mój pokój. Jakaś dziwna myśl wiedzie mnie na sam dół. Ubieram się i cicho przekręcam klucz w drzwiach. Jestem już na schodach. Szybko zbiegam na dół. Wiatr jest silniejszy, ale nadal ciepły. Robię kilka kroków, pcham furtkę, która po chwili ustępuje. Jestem na ulicy. Czarny kot przebiegł mi drogę. Czuję się nieswojo. Idę wzdłuż krawężnika. Docieram do tabliczki. Zamiast nazwy ulicy widnieje tam napis:

„Nigdy nie wiesz, kiedy coś jest naprawdę, a coś na niby.”

 

Słyszę w oddali swoje imię. Zaczyna mnie to przerażać. Szybko biegnę z powrotem. Rzucam się na bramkę. Ta nie ustępuje. Nie wiem co robić. Przeskakuję przez murek i biegnę, wpadam na schody. Rzucam się na drzwi, później ręką do kieszeni, ale nie znajduję tam klucza. Czuję się osaczona. Drzwi niespodziewanie ustępują. Z hukiem wpadam na podłogę, wstaję i zatrzaskam drzwi. Biegnę na górę. Kładę się do łóżka...

Budzi mnie coś, nie wiem co. Światło księżyca...

Widzę jest pełnia. Latarnie oświetlają dokładnie...

Wtedy już widzę, za oknem siedzi czarny kot. Patrzy się w moje oczy...

 

asiuniaa : :
kwi 15 2005 Bez tytułu
Komentarze: 5

siema :*

Nareszcie postanowiłam napisać notkę, ostatnio jest to bardzo trudne =P, ale mimo tego piszę teraz choć czasu prawie wcale nie mam. Ale jestem taka dobra i wspaniałomyślna, że ulitowałam się nad tymi, co prosili mnie nonstop o notę. Hmm... co u mnie? Wszystko ok: w szkole dostaję ostatnio jakieś dobre ocenki [4, 5], ale tylko z matmy taki chrzan =[. W domu też ok, normalnie zero problemów. =]

Na tym kończę: hehe coś się postarałam, bo i bez błędów i z dużej litery =].

Pozdro :*

asiuniaa : :
mar 25 2005 Bez tytułu
Komentarze: 2

4-4=0

jak

j-a=0

...

tego za parę dni nie będzie

asiuniaa : :
lut 06 2005 Bez tytułu
Komentarze: 6

Po pierwsze wydeptuj własną ścieżkę,

Idź własną drogą,

Zamiast nasladowac resztę.

Po drugie znajdź oparcie w grupie,

Posiadanie przyjaciół nie jest wcale głupie.

Po trzecie nigdy się za wcześnie nie ciesz,

Potem możesz żałować tego przecierz.

Po czwarte miej oczy szeroko otwarte,

Szczególnie na to co jest dla Ciebie najwiecej warte...

 

asiuniaa : :
lut 01 2005 ♥box i siniaczki♥
Komentarze: 4

heheheh niedawno odkrylam cudowna zabawe, jesli to tak mozna nazwac, a mianowice box... heheh wiem ze ja glupa ale jest zajebiscie heheheheh, no a tak poza tym to normalnie sie mozna wyrzyc. narazie pierwsza walke wygralam ja, ale sytuacja moze sie odwrocic, wiec moge przegrywac, qmpela mi sie tu wymiguje paczkami itp. ale ja wiem ze sie boi. normalnie strach zaglad jej w oczy heheheh ale niezle dzis przyparla mnie od sciany i nawalala w ramie =P,ale ja strong women i se dalam ray, szybko zmienilam uklad rak i juz ona lezala na deskach heheheh fajnie bylo, ale chyba za duzo siniaczkow jej narobilam, sorki ale to tylko zabawa hehehhehe :*

no a co w skrocie ja robilam na ferie:

a wiec to co najlepsze, czyli lezalam i tv ogladalam przez pierwsza czesc dnia, no a pozniej jakos na kompa, czasem bywalo na odwrot, pierwszo komp, a pozniej tv i lozeczko, no a dzis 1.02.2005 przysnil mi sie okropny sen, tak realistyczny, ze az strach. no i teraz boje sie kotow, ale tylko tych duzych, male jeszcze mozna jakos unicestwic, ale z duzymi to juz jest problem ;[, no i na szczescie obudzilam sie w punkcie kulminacyjnym snu, bowiem kot z duzymi oczami skoczyl na moj bark i wgryzl sie w szyje, no i ja na szczescie sie obudzilam w tym momencie, troszke sie zdygalam, ale nie zabardzo, nie myslcie se ze tu slaba kobietka siedzi =p ja przetrzymam wszystko, oprocz widoku rozcinanej klatki piersiowej pila jak to zazwyczaj chrurdzy robia w "er" no ale ten moment juz pozostwamy bo to malo przyjemnie

no a w domku normalnie luxx jest, zero kłotni, no czasem mala sprzeczka, ale ujdzie, komp prawie teraz wolny no i jest zajebiscie, a co ja robie  w domu, no to co zawsze czyli sie wyleguje w lozu =P

ok ja koncze, wiem ze strasznie zamotana ta nota, ale jakas wena twórcza mi w glowie siedzi <?>, no i pozdro dla:

♥pobitej heheh siniaczki ? :*

♥dla wszystkich kotów na świecie =P

♥dla wnory, ktora chora jest :*

♥no i dla reszty- nie dołujcie sie, ze zaraz koniec feri, bo:

 

 ♥♥♥wszystko co sie zaczyna, musi sie skonczyc♥♥♥

asiuniaa : :